Noszenie zegarka powinno być komfortowe i kojarzyć się z czymś przyjemnym. Należy tutaj zaznaczyć, że pojęcie komfortowego użytkowania jest pojęciem subiektywnym i jest uzależnione przede wszystkim od preferencji użytkownika.

Powszechne są sytuacje, w których dany model zegarka jest za duży dla osoby z obwodem nadgarstka wynoszącym np. 18 cm, a dla drugiego użytkownika o tym samym obwodzie nadgarstka będzie bardzo komfortową propozycją. Niestety indywidualne preferencje bardzo często spotykają się z niezrozumieniem innych osób, które najczęściej kierują się stereotypami. Ja osobiście uważam, że zegarek powinien cieszyć właściciela i jeżeli dany model jest wygodny bez względu na jego wielkość, to nie powinno rezygnować się z jego użytkowania tylko dlatego, że inni mają odmienne zdanie.

Wielkość i budowa koperty G-Shocka ma niewątpliwie ogromne znaczenie w odniesieniu do wygody użytkowania. Jednak to pasek czy bransoleta stanowią ten element, który okala nasz nadgarstek i to od niego w dużej mierze zależy jak dany model będzie się nosiło.

Pasek – wady i zalety, czym kierować się przy wyborze?

Zacznijmy od pasków ? wybierając G-Shocka warto zwrócić uwagę właśnie na pasek, jaki został zamontowany do wybranego modelu i czy w późniejszym czasie użytkownik będzie miał możliwość zamiany paska na ten sam lecz w innym kolorze, lub od zupełnie innego modelu.

Pierwszym kryterium, na które powinniśmy zwrócić uwagę jest szerokość paska. Warto zaznaczyć, iż wymiar jaki podawany jest w różnego rodzaju ofertach dotyczy szerokości w miejscu montażu do koperty.

Paski, które zdecydowanie przeważają w ofercie G-Shocka i najczęściej montowane są do tych czasomierzy mają szerokość 16 mm. Warto pamiętać, że możemy tutaj wyróżnić paski z jednym oraz z dwoma rzędami otworów. I tak, te pierwsze stosowane są do takich modeli jak np:

-GW-M5610 -1, DW-5600 czy

.

 

Paski z dwoma rzędami otworów, o szerokości 16 mm montowane są w GA-100/110/120, GD-100/110/120 czy chociażby G-8900, GR-8900 czt GWX-8900.

Jednak G-Shock stosuje również zdecydowanie szersze paski – 20, 22 a nawet 26 mm. Niewątpliwie podkreślają jeszcze bardziej wytrzymałość tych największych i najbardziej zaawansowanych G-Shocków.  20 mm pasek znajdziemy w Rangemanie GW-9400, 22 mm w Mudmasterze GG-1000 a 26 mm w najnowszej odsłonie serii Mudmaster GG-B100.

Paski różnią się od siebie również grubością. Ma to zdecydowanie duże znaczenie, gdyż bezpośrednio przekłada się na ich elastyczność i dopasowywanie się do nadgarstka użytkownia. I tak jeden z najgrubszych pasków posiada uwielbiany Mudmaster GWG-1000. Pasek jest na tyle twardy, że gdyby nie skrzydełka zachodzące pod dekiel zegarka, które profilują jego ułożenie, byłoby bardzo trudno dopasować go do nadgarstka. Podobna sytuacja dotyczy pasków do takich modeli jak GWG-100, GG-1000 czy GG-B100.

Wykonanie pasków G-SHOCK

Generalnie paski stosowane w zegarkach G-Shock produkowane są z poliuretanu ? bardzo wytrzymałego materiału o szerokim zastosowaniu. Natomiast w ofercie zegarków japońskiego producenta znajdziemy również paski, w których poliuretan połączono z włóknem węglowym ? takie paski posiadają oznaczenie Carbon Fiber. Takie rozwiązanie zapewnia nie tylko wyjątkową wytrzymałość, lecz również duży komfort użytkowania. Paski typu Carbon Fiber są bardziej elastyczne i lepiej układają się na nadgarstku. Niestety, lecz w porównaniu z paskami standardowymi, są one nawet o 3 razy droższe. Wyjątkowymi paskami są te, które zastosowano do dwóch modeli G-Shocka: GWN-1000 i GWN-Q1000. Wykonane z poliuretanu, jednak wyjątkowo elastyczne o odpowiedniej grubości. Na tle pozostałych wyróżniają się one również sposobem montażu do koperty ? są przykręcane jakby w boczną krawędź koperty, co zapenia wyjątkową wytrzymałość, podnosząc jednocześnie wygodę użytkowania.

Dopasowanie paska G-SHOCK do nadgarstka

Często zdarza się, że użytkownicy mają problem z dopasowaniem zapięcia paska do swojego nadgarstka. Wynika to jakby z rozłożenia otworów na pasku oraz brakiem możliwości jakiejkolwiek regulacji. W takim wypadku powinni postawić na jeden z modeli serii G-Squad. Z uwagi na typowo sportowy charakter G-Squadów zastosowano zupełnie nowy rodzaj paska ? jest on cienki, bardzo elastyczny i posiada zwiększoną ilość otworów. To wszystko po to, aby podczas intensywnych treningów, czy codziennej aktywności, możliwie najlepiej dopasować zegarek do nadgarstka.

Jednak największą zaletą pasków stosowanych w większości G-Shocków jest ich dostępność w różnych wersjach kolorystycznych. Dzięki takiemu rozwiązaniu mamy możliwość ich samodzielnej wymiany, a co za tym idzie również personalizowania ich wyglądu według własnych upodobań.

Bransolety w zegarkach G-SHOCK

Przejdźmy do alternatywy, jaką stanowią bransolety.

W G-Shockach znajdziemy dwa rodzaje bransolet ? stalowe i kompozytowe.

Stalowe kojarzą się bardziej z elegancją i całkowicie zmieniają wygląd i charaker zegarka. Nadają mu szyku i wybierane są najczęściej do strojów bardziej formalnych. W niektórych przypadkach użytkownicy zaznaczają, że przewagą bransolet jest również możliwość ich lepszego dopasowania, przez co zwiększa się komfort noszenia zegarka. Jest jeszcze jeden element, na który nie każdy zwraca uwagę. Z uwagi na materiał, z jakiego bransolety zostały wykonane, są one bardziej ślizgie dzięki czemu swobodnie przesuwają się w sytuacjach tego wymagających. W niektórych modelach G-Shocków, bransoleta została wyposażona w elementy z tworzywa, umieszczone po jej wewnętrznej stronie. Takie rozwiązanie eliminuje dyskomfort spowodowany uczuciem zimna, gdy chłodne elementy bransolety stykają się ze skórą. Niestety takie rozwiązanie zastosowano tylko w kilku seriach ?Gshocków, jendak na szczęście jest rozwiązanie, które niejako łączy ze sobą wszechstronność pasków z wyglądem i komfortem bransolet. Są to tzw. bransolety kompozytowe. Metalowe elementy stanowiące jakby szkielet bransolety zatopione zostały w tworzywie. W ten sposób powstała lekka i wytrzymała bransoleta, której wygodę zachwala niemal każdy, kto chociaż raz nosił zegarek, w którym ją zastosowano. Bransolety kompozytowe można zastosować szczególnie do kostek i niektórych modeli z linii Gravitymaster.

Które rozwiązanie sprawdzi się lepiej?

Pasek ? najbardziej pasuje do zegarków sportowych; jest mniej podatny na wszelkiego rodzaju uszkodzenia, dzięki czemu na dłużej zachowuje estetyczny wygląd (w zależności od użytkowania oczywiście); w wielu modelach mamy możliwość jego wymiany na inny kolor; jest zdecydowanie tańszym rozwiazaniem (wyjątek mogą stanowić paski typu Carbon Fiber), jest lżejszy w stosunku do stalowych bransolet i oczywiście bardziej elastyczny.

Bransoleta ? nadaje niebywałego wyglądu zegarkowi przez co zdecydowanie bardziej pasuje do strojów formalnych; posiada większą możliwość regulacji i dopasowania; polecana użytkownikom, którzy lubią czuć ciężar zegarka na ręce, w zależności od upodobań użytkownika może być bardziej wygodnym rozwiazaniem (szczególnie bransoleta kompozytowa). Bransoleta w połączeniu ze stalowym bezelem może odmienić zegarek. Na swoim przykładzie mogę posłużyć się kostką w odsłonie GMW-B5000D-1. Uwielbiam kostki, jednak nie zawsze odpowiada mi długość ich pasków. Metalowy bezel i bransoleta sprawiły, że nareszcie mogę nosić kostę z niesamowitą wygodą. Mam klasyczny model G-Shocka, który nie tylko wygodnie zapinam na nadgarstku, lecz również świetnie wygląda i zwraca uwagę osób postronnych.

Warto pamiętać, że niektóre serie G-Shocków prezentowane są odsłonach na pasku czy bransolecie (np. MTG-B1000). Najlepiej zapytać serwis, lecz prawie zawsze w takich modelach paski z bransoletami można stosować wymiennie. Proszę zwrócić uwagę na najnowszą odsłonę G-Steela ? GST-B300E-5A: kupujemy zegarek na bransolecie, a w zestawie otrzymujemy dwa paski ? poliuretanowy oraz parciany. W taki sposób ponosząc wydatek raz, otrzymujemy zegarek rozwiązujący problem wyboru: pasek czy bransoleta.