G-Shock to przede wszystkim zegarki sportowe – to one przeważają w ofercie japońskiego producenta. Jednak od pewnego czasu dostępna jest wyjątkowa seria, którą jest G-SQUAD. Zegarki tej serii mogą być oczywiście użytkowane przez każdego, natomiast dedykowane są głównie osobom uprawiającym różnego rodzaju aktywność fizyczną. G-Squad sprawdzą się zarówno podczas pieszych wycieczek, ale również podczas biegania czy intensywnych treningów interwałowych.

Co powoduje, że zegarki G-Squad tak szybko zdobyły sobie serca użytkowników? Powodów jest co najmniej kilka. Zacznijmy od budowy tych zegarków.

Zegarek G-SHOCK Everlast GBA-800 w kolorze czerwonym przedstawiony na tle rękawic bokserskich w kolorze czerwonym

Pierwsze modele jakie pojawiły się z tej serii to GBA-800, czyli Gshock w którym wskazówki nadają rasowego wyglądu zegarka a wyświetlacz ułatwia dokonywanie ustawień i odczyt wskazywanych wartości. GBA-800 były bardzo udanym debiutem przede wszystkim z uwagi na ich kompatybilne wymiary – 15,5×48,6×54,1mm (grubość x szerokość koperty x wysokość) oraz niską wagę wynoszącą zaledwie 61 g. Dodatkowo dostępność zróżnicowanej kolorystyki a nawet limitowanej edycji Everlast sprawiają, że użytkownicy naprawdę mają z czego wybierać. Pasek, to drugi element, który miał ogromny wpływ na tak pozytywny odbiór wśród użytkowników. Zdecydowanie różni się od dostępnych dotychczas pasków swoją elastycznością oraz wyjątkowo dopracowaną szlufką. Od wewnętrznej strony posiada ona centralnie umieszczoną wypustkę, która idealnie blokuje pasek po odpowiednim jego dopasowaniu i zapięciu. W celu zwiększenia komfortu użytkownika zrezygnowano z metalowych elementów, które zastąpione zostały wykonanymi z lekkiego i wytrzymałego tworzywa.

G-Squad umożliwił użytkownikowi jeszcze wyższy poziom analizy i wykonywania różnego rodzaju ćwiczeń. Step Tracker – krokomierz, który wykorzystuje sprawdzony sensor (trójosiowy akcelerometr 3-axis-accelerometr) umożliwia nie tylko kontrolę wykonywanych kroków. W połączeniu z aplikacją G-Shock Connected daje możliwość sprawdzenia intensywności spacerów, wskazując ilość spalonych kalorii. To właśnie użycie darmowej aplikacji G-Shock Connected po raz kolejny ukazało zaangażowanie producenta w rozwój i przygotowywanie coraz to nowszych rozwiązań.

siedzący mężczyzna, który spogląda na zegarek G-SHOCK GBA-800 w kolorze niebieskim

W tym miejscu należy podkreślić, że zegarki G-Squad mogą być używane bez połączenia i sparowania ze smartfonem. Jednak nie warto z niej rezygnować, gdyż zdecydowanie ułatwia dokonywanie ustawień i obsługę zegarka. Co więcej, dostarcza nowych możliwości, które nie są dostępne w samym zegarku (jak chociażby dostępność do 300 miast na świecie, w tym również Warszawy; czy rysowanie trasy na mapach 3d).

Sprawdźmy zatem jakie funkcje udostępnia nam pierwsza odsłona zegarka z serii G-Squad, jaką jest GBA-800:

– krokomierz, który dzięki trójosiowemu akcelerometrowi umożliwia pomiar kroków, ustawianie dziennego celu kroków, które chcemy wykonać oraz monitorowanie postępu wykonanych kroków dzięki rysującemu się wykresowi na wyświetlaczu;

– rozbudowany stoper z możliwością ustawienia do 10 alarmów czasu docelowego oraz zapisem do 200 czasów okrążeń;

– rozbudowany interwałowy timer z możliwością ustawienia 5 niezależnych timerów i możliwością ich powtarzania do 20 razy;

– funkcja Hands – umożliwiająca przesunięcie wskazówek w celu odsłonięcia wyświetlaczy, co zdecydowanie ułatwia dokonywanie odczytów;

– drugi czas na świecie – Dual Time;

– 5 alarmów oraz sygnalizację pełnej godziny (SIG);

– wbudowany kalendarz zaprogramowany do roku 2099.

Co bardzo istotne, wyżej wymienione funkcje mogą być wykorzystywane niezależnie od telefonu i aplikacji G-Shock Connected.

Zapotrzebowanie na tego typu zegarki okazało się tak ogromne, iż w niedługim czasie G-Shock zaprezentował kolejną odsłonę zegarka z tej serii, którym był GBD-800 Gshock Bluetooth Digital watch. W tym modelu postawiono na praktyczność czasomierza. Zrezgnowano ze wskazówek wyposażając zegarek w duży czytelny wyświetlacz centralny oraz dwa mniejsze umieszczone w górnej części. Funkcje zegarka się nie zmieniły, jednak zdecydowanie zwiększył się komfort dokonywania odczytów podczas spacerów, biegania czy wykonywania ćwiczeń fizycznych.

G-Shock oczywiście nie został obojętny na potrzeby zgłaszane przez użytkowników i zaprezentował również zegarki o pomiejszonych rozmiarach, które stanowiły odpowiedź na zapotrzebowanie ze strony osób młodszych oraz tych z mniejszym obwodem nadgarska – najczęściej kobiet. Mowa o GMA-B800.

Niedawno zaprezentowane zostały dwie najnowsze odsłony zegarków z serii G-Squad. Po raz kolejny G-Shock przekroczył pewne bariery.

Po raz pierwszy zaprezentowano G-Shocka z pięcioma sensorami oraz przekazywaniem powiadomień z telefonu. GBD-H1000 oraz GBD-100 były bardzo długo wyczekiwanymi modelami. Pierwszy z nich wyposażony został właśnie w pięć sensorów – jest to połączenie Triple Sensora (kompas, termometr, barometr, wysokościomierz) z krokomierzem oraz czujnikiem tętna. Dodatkowo zegarek wyposażony został w system lokalizacyjny GPS, który nie tylko dba o dokładność wskazywanego czasu, ale również odpowiada za rysowanie trasy treningu w mapach dostępnych po zainstalowaniu darmowej aplikacji na smartfonie. Tym razem G-Shock spersonalizował aplikację dla nowych modeli prezentując G-Shock Move (wcześniejsze modele G-Squad nadal współpracują z aplikacją G-Shock Connected). Zatem GBD-H1000 i GBD-100 posiadają również system Bluetooth, który po raz kolejny sprawia, że zegarki są niezastąpionymi narzędziami wspomagającymi trening. GBD-H1000 wyposażony został również w Tough Solar czyli zasilanie ogniwem słonecznym, które redukuje konieczność używania ładowarki sieciowej. Decydując się na zakup GBD-H1000 musimy liczyć się z wydatkiem rzędu 2200 PLN. G-Shock pomyślał również o tych użytkownikach, którzy wolą tańsze rozwiązania. Taki właśnie jest GBD-100. Nowoczesny wygląd, nowej jakości wyświetlacz, system Bluetooth oraz obsługa powiadomień sprawia, że w połączeniu ze standardowymi funkcjami, kompatybilną wielkością oraz niewygórowaną ceną był przysłowiowym strzałem w dziesiątkę.

Męska ręka sięgająca po sztangę, na nadgarstku widnieje zegarek GBD-H1000

Zatem jeżeli mowa o zegarku, który wspiera dbanie o własne zdrowie i dążeniu do realizacji postawionych celów treningowych, to odpowiedzią jest właśnie seria G-Squad.