Dla niektórych osób zegarki marki G-Shock kojarzą się wyłącznie z zegarkami stricte cyfrowymi. Istnieje pogląd, że takie G zniosą o wiele więcej aniżeli te, które posiadają wskazówki. Oczywiście jeżeli producent sygnuje nazwą G-Shock również zegarki ze wskazówkami, kupujący mogą odetchnąć z ulgą i bez obaw takie zegarki użytkować. Natomiast skąd u niektórych takie przekonanie? Najpewniej bierze się ono z samej historii marki – jak pamiętamy na samym początku G-Shock to zegarki właśnie stricte cyfrowe i nie bez przyczyny właśnie pięćdziesiątki szóstki zyskały miano kultowych zegarków G-Shock. Ale osobiście myślę, że takiemu przeświadczeniu może towarzyszyć również fakt, iż w ofercie japońskiego producenta przeważają właśnie zegarki cyfrowe i korzystając z zasobu strony oficjalnego dystrybutora, chciałbym przedstawić wybrane modele.

Zacznijmy od kultowych kostek – czyli G-Shock DW-5600.

Aktualnie jest to cyfrowy model, który posiada chyba największą ilość dostępnych wersji, różniących się nie tylko kolorystyką, lecz również użyciem różnych materiałów (paski). W zasadzie nie można się temu dziwić, gdyż są to zegarki bardzo uniwersalne i w większości typu unisex – czyli mogą być użytkowane zarówno przez kobiety jak i mężczyzn. W dodatku są to jedne z najmniejszych G, co niewątpliwie wpływa na komfort ich użytkowania. Możemy zacząć od tej najbardziej rozpoznawanej kostki, czyli DW-5600E-1VER. Stonowana – czarno/szara kolorystyka oraz pozytywowy wyświetlacz decydują o uniwersalności tego zegarka. Natomiast osoby, które lubią bawić się kolorami bez problemu mogą sięgnąć po modele z serii Color Skeleton, oznaczone literami SB (DW-5600SB-1ER/2ER/3ER/4ER). Ich cechą charakterystyczną są półtransparentne bezele i paski, przez co są one często określane jako żelki. Dla tych, którzy lubią kontrasty, producent przygotował wersje z negatywowym wyświetlaczem, które idealnie kontrastują z kolorystyką napisów, elementów znajdujących się pod szkiełkiem oraz bezeli i pasków. Należy tutaj wspomnieć nie tylko o modelach DW-5600CC-2ER czy DW-5600BBM-2ER, ale również o tegorocznych nowościach, w których po raz pierwszy zastosowano inną kolorystykę górnej części bezela. Są to DW-5610SU-3ER i DW-5610SU-8ER. Dla osób ceniących sobie ponad wszystko dopasowanie zegarka do nadgarstka, G-Shock proponuje kostki na parcianych paskach: DW-5600THS-1ER i DW-5610SUS-5ER.

Jednak kostki, to nie tylko zegarki z podstawowymi modułami. W ofercie japońskiego producenta znajdziemy te, w których moduły są bardzo zaawansowane technicznie. Jest to G-Shock wyposażony w zasilanie ogniwem słonecznym oraz wyposażony w kalibrację czasu na dwa sposoby: radiowy (Multiband 6 i Wave Ceptro) oraz poprzez system BlueTooth. Tutaj dopiero G-Shock otwiera przed użytkownikiem pokłady swojego potencjału, prezentując najróżniejsze odsłony tych wyjątkowych zegarków. Użytkownik może wybieraż spośród:

– wyświetlaczy pozytywowych czy negatywowych (GW-B5600GZ-1ER/GW-B5600-2ER)

– zegarków na paskach czy na kompozytowych bransoletach (GW-B5600AR-1ER/GW-B5600HR-1ER);

– modeli stonowanych kolorystycznie czy przyciągających uwagę swoją kolorystyką (GW-B5600BC-1BER/GW-B5600BL-1ER).

Jeżeli użytkownikowi odpowiada wielkość modeli z rodziny 5600/5610 jednak interesują go inne – bardziej zaokrąglone kształty koperty, powinien zwrócić uwagę na bliźniaczą serię. Mowa o serii DW-5700. Aktualnie oficjalny dystrybutor oferuje dwie odsłony tych modeli: DW-5700BBM-1ER i 2ER. Modele posiadają wyświetlacz negatywowy, jednak detale w postaci kolorów użytych do personalizacji bezela i wyświetlacza całkowicie odróżniają od siebie te czasomierze.

Kolejną serią G, która charakteryzuje się zdecydowanie większą kopertą, a która cenowo jednak nie odbiega zbytnio od wcześniej wymienionych modeli, jest seria DW-6900. Okazuje się, że to właśnie DW-6900 na przestrzeni lat zdobył zaufanie użytkowników i był jednym z najczęściej kupowanych modeli na całym świecie. Obecnie na stronie autoryzowanego dystrybutora znajdziemy trzy odsłony tych czasomierzy: DW-6900BMC-1ER – czerń przełamana została grą inensywnych kolorów, które w bardzo delikatny sposób wyróżniają całą formę tego czasomierza; DW-6900SK-1ER – zatem i w tej serii znajdziemy model Color Skeleton, czyli pozytywowy wyświetlacz główny zamknięty w transparentnej obudowie; oraz DW-6900BBA-1ER – jest to model, który z uwagi na wszechobecną głęboką czerń z powodzeniem mógłby zostać zakwalifikowany do serii Black Out.

Osoby ceniącyce sobie oryginalny styl G-Shocka mogą zerknąć na dostępne w tej chwili dwie odsłony modelu G-2900F, które różnią się kolorystyką detali: G-2900F-1VER oraz -2VER. G-Shock ma to do siebie, że wprowadzenie minimalnych zmian, polegających właśnie na chociażny zmianie kolorów niewidocznych na pozór elementów, powoduje, że otrzymujemy dwa – różniące się od siebie w sposób zdecydowany zegarki. Tak jest właśnie w tym przypadku. I jeżeli ktoś ceni sobie powrót do raczej mniejszej wielkości koperty i okrągłego kształtu – te G-Shocki z serii Oryginal wzbudzą ogromną ciekawość.

Wyjątkową kategorię zegarków G-Shock stanowią te, oznaczone mianem Master of G. Czyli zegarki stworzone niejako do zadań specjalnych, charakteryzujące się zastosowaniem wyjątkowych rozwiązań. I tutaj znajdziemy zegarki stricte cyfrowe, które nie tylko różnią się wielkością ale również funkcjami. Najmniejszym z tych zegarków jest Mudman G-9000-1VER. Ten model charakteryzuje nie tylko zwiększona odporność na błoto (poprzez odpowiednie rozwiązania konstrukcyjne), ale również dwa niezależne stopery i odporność na niskie temperatury (do -20°C). Kolejnym zegarkiem z serii Mudman jest model G-9300-1ER, który charakteryzuje się już zdecydowanie większą kopertą. Posiada również Tough Solar – zasilanie ogniwem słonecznym oraz Twin Sensor – kompas oraz termometr. Ten model wyróżnia się także wyjątkową wygodą noszenia, co potwierdzają liczne spostrzeżenia użytkowników.  Jeżeli mowa o zegarkach cyfrowych marki G-Shock, to Master of G kojarzy się przede wszystkim z serią Rangeman. Do tej pory zaprezentowane zostały dwie odsłony Rangeman?a: GW-9400, która moim zdaniem jest już historią G i kultowym zegarkiem, oraz GPR-B1000 – do niedawna najbardziej zaawansowany technicznie G. Znajdziemy tutaj takie rozwiązania jak Tough Solar, Triple Sensor (termometr, kompas, barometr i wysokościomierz) a w modelu GPR-B1000 dodatkowo GPS umożliwiający zapisanie punktów trasy i powrót do nich oraz wsparcie darmowej aplikacji G-Shock Connected, która znacznie ułatwia obsługę tego zaawansowanego czasomierza.

Jednak cyfrowe zegarki G-Shock to nie tylko styl i outdoorowe wyprawy. To również zaawansowane narzędzia wspomagające trening i dbanie o zdrowie i odpowiednią sylwetkę. Mowa tutaj o części zegarków z serii G-Squad – części, gdyż dostępne są również wersje analogowo-cyfrowe GBA-800. Należy zaznaczyć, że cyfrowe G-Squad posiadają wsparcie darmowej aplikacji G-Shock Connected, gdyż każdy zegarek z tej serii wyposażony jest nie tylko w krokomierz, lecz również w system Bluetooth. Oczywiście zegarki spełnią swoją rolę bez konieczności parowania z telefonem, jednak aplikacja zdecydowanie ułatwnia obsługę zegarka oraz analizę aktywności użytkownika. G-Squady cyfrowe kojarzą się głównie z modelem GBD-800. Z uwagi na czytelny wyświetlacz, dostępną kolorystykę, niewygórowaną cenę oraz kompatybilne wymiary koperty, chętnie korzystają z niego zarówno kobiety jak i mężczyźni. Jeżeli ktoś szuka jednak najnowszych rozwiązań jak pomiar tętna czy otrzymywanie powiadomień, powinien zainteresować się najnowszymi modelami z tej serii: GBD-H1000 oraz GBD-100. Seria G-Squad to nowa propozycja japońskiego producenta, która ma spełnić oczekiwania osób dbających o swoje zdrowie oraz tych zaangażowanych w wykonywanie wszelkiego radzaju treningów.